CBD – nadzieja w walce z COVID-19

Wielu epidemiologów mówi obecnie o tym, że życie nie wróci do pełnej normalności, dopóki nie pojawią się szczepionka i skuteczny lek na COVID-19. Wstępne badania dają nadzieję, że skutecznie pomóc w zwalczeniu choroby wywołanej koronawirusem SARS-CoV-2 może kannabidiol.

W jaki sposób CBD może pomóc w walce z koronawirusem?

Badania nad zastosowaniem kannabidiolu w leczeniu chorych na COVID-19 przeprowadzali medycy w Kanadzie i Izraelu. Przesłanką do testowania CBD są jego właściwości przeciwzapalne. Lecznicza marihuana ma zatem potencjał w łagodzeniu przebiegu choroby u pacjentów z najcięższymi objawami oraz w niwelowaniu uszkodzeń płuc, będących często następstwem zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.

Dlaczego koronawirus zabija?

Ofiary koronawirusa bardzo często cierpiały na tzw. zespół burzy cytokinowej. Cytokiny to białka, które tworzone są przez komórki odpornościowe, a ich zadaniem jest regulowanie reakcji zapalnych wywoływanych przez infekcje. Niestety w przypadku chorych na COVID-19 reakcja układu immunologicznego jest niekiedy zbyt intensywna, co prowadzi do zgonów lub spustoszeń w płucach, które po wyleczeniu mogą znacznie obniżać jakość życia.

CBD łagodzi skutki burzy cytokinowej

Olejek CBD, pochodzący z konopii siewnej, hamuje nadmierne wytwarzanie przeciwciał. Dlatego znalazł swoje zastosowanie również w leczeniu osób cierpiących na choroby autoimmunologiczne, polegające na tym, że zbyt intensywnie działający układ odpornościowy zaczyna zwalczać zdrowe komórki organizmu. Badania nie potwierdziły jeszcze, że kannabidiol jest w stanie całkowicie zatrzymać burzę cytokinową, ale bez wątpienia pozytywnie wpływa na łagodzenie jej skutków.

Praca nad lekami trwa

Naukowcy są obecnie na etapie opracowywania leków zawierających kannabinoidy, które pomogłyby skutecznie chronić grupę pacjentów najbardziej narażoną na ciężki przebieg choroby COVID-19.

Zadaniem pierwszego leku byłoby właśnie uregulowanie reakcji autoimmunologicznej organizmu, dzięki czemu organizm mógłby się skupić na zabiciu wirusa, a nie na sukcesywnym wyniszczaniu płuc i układu oddechowego. CBD może bowiem spowalniać odpowiedź autoimmunologiczną, ale jej całkowicie nie zatrzymuje.

Drugi z leków miałby na celu zmniejszenie ilości receptorów, przez które wirus dostaje się do komórek organizmu. Dzięki temu ograniczona zostałaby transmisja wirusa, a mniejsza ilość jego komórek była dużo łatwiejsza do zwalczenia.

Obydwa leki miałyby stanowić komplementarne środki do leczenia ciężkich objawów zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Jeśli badania przyniosą oczekiwane skutki, możemy liczyć na to, że uda się zredukować odsetek zgonów oraz osób przechodzących COVID-19 z ciężkimi objawami.